Grupa Twożywo 

Herostrates

  1. Druk na papierze, 62 x 44 cm

Cykl 26 plakatów Herostrates jest wizualizacją opowiadania Jeana-Paula Sartre’a. W 2006 roku plakaty zostały losowo umieszczone na nośnikach reklamy zewnętrznej w największych miastach Polski. Na każdym z plakatów znalazł się cytat z Sartre’a – po jednym zdaniu z każdego rozdziału. Reszta jest wizualną interpretacją i dyskusją z Herostratesem.

Wybierając zdania z utworu francuskiego filozofa, artyści budują alternatywną narrację, hipertekst zakorzeniony w oryginale, ale nie do końca z nim tożsamy. Krótkie komunikaty zilustrowane przez Twożywo – podobnie jak dzieła Sartre’a – prowokują, dotykają ponadczasowego sedna wartości oraz krytykują język pustych sloganów politycznych i reklamowych, który przejął przestrzeń publiczną na przełomie XX i XXI wieków.

Warszawa

Wrocław

Mariusz Libel (Twożywo), „Inicjacja”

Wybór

Z pewnego — niezbyt absurdalnego — punktu widzenia podstawową aktywnością człowieka jest wybieranie. Sekwencja podejmowanych decyzji prowadzi dokładnie w to miejsce, w którym się znajdujemy. Ciebie, czytelniku, trzymającego przed oczami ten tekst, i nas, piszących go. Czy to jest łańcuch zachcianek, czy szlak powinności — nie ma dużego znaczenia. Powody niwelują konsekwencje, możliwości roztapiają się w odpowiedzialności, zostaje tylko niezbyt kontrastowe i ciche teraz.

Bezpieczny kocyk niezmienności, uspokajający rytm ławicy; w tym można się tak pięknie zakochać. Coś jednak uporczywie skłania do wyrwania się ze stagnacji, uczucia rozkładu taktowanego, spirali rozproszenia powszedniego. Wspomniane „cosie” zawsze mają jakiś ukryty podtekst, jakiś lęk, jakiś spazm i szamot. I tak, wielu z nas, ochotniczo lub przymusowo, przyłącza się do walki szlachetnego dobra z pokurczonym złem. Rozpływamy się w słodyczy identycznego z naturalnym humanizmu albo ratujemy zardzewiałą tradycję. Cudze wojny, w których walczymy i cierpimy, dzięki nim czas gładko mija i nie słychać jęków odmetafizycznionej duszy. Rozbrajający relatywizm.

Droga

Podobnie jak bohater „Herostratesa”, mamy pewien plan. Jego pomysł, aby być fajerwerkiem na przekór sobie i jako wybuch przejść do historii, tak jak jego antyczny ideał, z naszymi celami ma niewiele wspólnego, lecz udzielając mu głosu w pewnym stopniu pomagamy w jego zamyśle. Po co udzielać głosu fikcyjnej postaci z tak nieczystymi zamiarami? Być może po to, żeby obnażyć drugi, ciemny obieg myśli, ten, w którym nie jesteśmy przykładnymi elementami funkcjonującej struktury, gdzie złorzeczenie i poczucie krzywdy przejmują ster.

Izolacja

Czy tego typu treści wynikają bezpośrednio z legendarnej alienacji społeczno-ekonomicznej? Śmiemy wątpić. Alienacja, rozumiana w kategoriach klasowo-światopoglądowych, redukuje żywą myśl jednostki do układu sił na tafli materializmu. Tak jak behawioryzm, dopatrujący się przyczyn działania tylko w reakcji na otoczenie. Wnioski znoszą puste jajka — nihilizm jako zasada manifestująca się przez anomię, bierność czy też poczucie bezsensu, nie znajduje przeciwwagi ani całościowego podejścia do tego problemu. Kultura woli zajmować się poszczególnymi objawami niż przyczynami takiego stanu rzeczy. Właśnie dlatego wybraliśmy ten tekst, który dotyka źródeł cywilnego zła w człowieku, terroryzmu czy antyhumanizmu.

 

Gdańsk

Kraków

Zielona Góra

Pierwszy raz

Praca nad cudzym tekstem jest tym, czego do tej pory nie próbowaliśmy. Celem było nie tylko uformowanie tekstu w kształty, czy fabuły w obrazy, chcieliśmy dołożyć też nieco od siebie, wykorzystać uniwersalny potencjał tkwiący w tym krótkim opowiadaniu. Powstało coś pomiędzy ilustracją a plakatem, być może z naciskiem na tę drugą formę, która jest nam bliższa.

Poznań

Poznań

Geneza

Kilka lat temu Wojtek Pakier zaproponował nam opracowanie graficzne wybranego przez nas współczesnego tekstu. Po niedługim czasie oświadczyliśmy, że żaden nowoczesny tekst nam nie odpowiada, proponując zarazem opowiadanie Sartre’a. Wraz z Wojtkiem zabraliśmy się do projektowania i wymyślania. Beztrosko mijały lata, prace posuwały się bardzo powoli i z rzadka. W ubiegłym roku, dzięki pomocy wszystkich osób, które zaangażowały się w to przedsięwzięcie, ruszyliśmy mocno do przodu. Pomimo różnorakich przeszkód zaistniałych w międzyczasie, oraz pewnych nieostrości, których nie byliśmy w stanie uniknąć, projekt zaistniał.

Jeszcze uwaga na zakończenie: przed, w trakcie lub po obejrzeniu projektów stanowczo polecamy lekturę opowiadania Herostrates znajdującego się w zbiorze Mur J. P. Sartre’a.

Zdjęcia i teksty dzięki uprzejmości Grupy Twożywo 

Scroll to Top